To ja alkoholik
Polak lecz nie katolik
Nie wierze wcale w boga
I bog nie wierzy we mnie, nie
Jest jeszcze kulawa milosc
I jestesmy juz tylko my
Trzymam sie zycia jak brzytwy
I ciebie sie trzymam jak slupa
Najmniejsza na swiecie sekta
Czemu nikt nie wierzy w nas
Najmniejsza poganska sekta
Ty i ja
zycie jest nie do zniesienia
Ale zycie jest lepsze niz smierc
Nie wierzymy juz wcale w boga
Bo bog przeciez nie wierzy w nas
Bog jest wszak ateista
Nie agnostykiem
Manichejczykiem
Lecz zwyklym jest ateista
Nie wierzy w nas
A my wciaz razem
Najmniejsza na swiecie sekta
Czemu nikt nie wierzy w nas
Najmniejsza poganska sekta
Ty i ja
Najmniejsza na swiecie sekta
Czemu nikt nie wierzy w nas
Najmniejsza poganska sekta
Ty i ja
Najmniejsza na swiecie sekta
Czemu nikt nie wierzy w nas
Najmniejsza poganska sekta
Ty i ja
Najmniejsza na swiecie sekta
Czemu nikt nie wierzy w nas
Najmniejsza poganska sekta
Ty i ja