Jeste? idolem
Wielbi ci? tłum
Gdzie si? pojawisz słycha?
Zdumionych głosow szum
W porannej prasie widzisz
codziennie swoj? twarz
Z mo?nymi tego ?wiata
o wielkie stawki grasz
Zamki na piasku
Gdy pełno w szkle
Poranna witaj zmiano
To ?ycie twe
Idziesz ulic?
U?miechasz si?
Skonstruowałe? bomb?
Skondensowan? ?mier?
Znasz dat? i godzin?
Gdy ?wiat si? zacznie ba?
Policja wszystkich krajow
Rysopis twoj chce zna?
Zamki na piasku
Gdy pełno w szkle
Poranna witaj zmiano
To ?ycie twe
To ?ycie twe
To ?ycie twe
Ta?ma kr?ci si?
Ty stoisz przy niej
Jeste? pionkiem w grze
Kołkiem w maszynie
?yjesz w zamkach po?rod chmur
Na ich wie?ach
Nie chc?c wiedzie? ani czu?
Dok?d zmierzasz
Zamki na piasku
Gdy pełno w szkle