Prosisz mnie znowu ktory to juz twoj list
By Ci odpisac jesli tylko bym mogl
Jakie postepy poczynilem na dzis
W sztuce latania najtrudniejszej ze sztuk
Co rano winda wjezdzam prawie na dach
Jest tu w osiedlu taki najwyzszy blok
Codziennie mysle patrzac z niego na swiat
Co bedzie kiedy wreszcie zrobie ten krok
Ostatni krzyk labedzia nuta
I dalej nic w teatrze lalek
Ogolnie mowiac Life is brutal
Poza tym wszystko doskonale
Wczoraj skoczylem mialem skrzydla jak ptak
Raz jeden w zyciu kazdy chyba to czul
Ktos nagle krzyknal tak to kazdy by chcial
Cos pochwycilo i sciagnelo mnie w dol
Ostatni krzyk labedzia nuta
I dalej nic w teatrze lalek
Ogolnie mowiac Life is brutal
Poza tym wszystko doskonale
Ostatni krzyk labedzia nuta
I dalej nic w teatrze lalek
Ogolnie mowiac Life is brutal
Poza tym wszystko doskonale
Life is brutal
Poza tym wszystko doskonale