Gdy w gor? Tagu pnie si? mgła
jak smuga smutku w chłodne dni
Ksi??yce stu portowych lamp sto
nowych drog wskazuj? mi
Po deszczu bruk jak łuska l?ni pie?ci
mnie zmierzchu czuła dło?
A białe schody Sao Miguel to welon
na nie moj? skro?
I tylko tu ponownie sama potrafi?
?y? dalej bez szcz??cia
Gdy Alfama mnie bierze w ramiona
i zanurzam si? w jej noc
Ta nasza miło?? miała moc jej ?ar
w pami?ci wci?? si? tli
I cho? nam odmieniła los w
Alfamie nie zmieniła nic
Nasza miło?? miała moc jej ?ar
w pami?ci si? tli
W Alfamie nie zmieniła nic nie nie
nie nie nie zmieniła nic